TA STRONA WYKORZYSTUJE PLIKI COOKIE
Informacji zapisanych za pomocą plików cookies używamy w celu zapewnienia maksymalnej wygody w korzystaniu z naszej strony.
Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartej w cookies kliknij na przycik AKCEPTUJ znajdujący się na dole tej informacji.
Jeśli nie wyrażasz zgody, ustawienia dotyczące plików cookies możesz zmienić w swojej przeglądarce.
AKCEPTUJ
ul. Polna 2, 12-220 Ruciane-Nida, tel. 87 423-11-28, sekretariat@zsl.org.pl
Projekt "WHY NOT BEES"
20 LIP 2017

W dniach 3-10 lipca 2017r. na terenie Zespołu Szkół Leśnych im. Unii Europejskiej w Rucianem-Nidzie realizowany był projekt pt. "Why not bees". Dzięki wsparciu Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Anglistów English Teaching, w ramach programu Erasmus+ mogliśmy realizować projekt wraz z gośćmi z Bułgarii i Chorwacji, a także z innych regionów Polski. Polskim liderem projektu był Krzysztof Zamojski uczeń klasy IV TLB.

Chcieliśmy podziękować Paniom z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Anglistów Polskich English Teaching, Pani Danucie Kamińskiej oraz Pani Dorocie Sokołowskiej, to dzięki Nim mieliśmy okazję spotkać się razem i wspólnie bardzo wiele się nauczyć.

W trosce o byt pszczół, ukochanego miasta Ruciane-Nida, Planety Ziemia i Nas samych, dzięki wsparciu miłośników przyrody chcemy dbać i chronić powstałą na terenie Technikum Leśnego "Pasiekę edukacyjną" i w dalszym ciągu ją rozwijać.

Jakie działania podjęliśmy podczas realizacji projektu?

Pierwszego dnia projektu ubraliśmy się w stroje pszczelarskie, rozpaliliśmy podkurzacz i wyruszyliśmy na przegląd pszczelich rodzin znajdujących się na Naszej szkolnej pasiece. Uczestnicy byli zafascynowani tym co zastali, ponieważ nikt z nich nigdy wcześniej nie miał okazji zajrzeć do ula i zobaczyć życie pszczół z bliska.

Drugiego dnia przystąpiliśmy do budowy ula. Mieliśmy zakupione materiały do budowy i własnoręcznie składaliśmy elementy uli w całość. Wykonaliśmy dwa ule warszawskie poszerzane z nadstawką wielkopolską. Gdy ule były już gotowe zostały pomalowane niebieską farbą. Pszczoły rozróżniają tylko kilka kolorów: biały, czarny, żółty, zielony i niebieski. Zajęliśmy się także składaniem i zbijaniem ramek do Naszych uli.

Kolejnym zajęciem było odebranie miodu z rodzin produkcyjnych Naszej pasieki. Zasklepione białym woskiem pełne miodu plastry, omiecione delikatnie z pszczół, zabieraliśmy z nadstawek uli i wkładaliśmy je do transportówek. Kiedy skończyliśmy pozyskiwać miodowe plastry z uli wówczas zanieśliśmy je do Naszej pracowni pszczelarskiej by móc wywirować miód z plastrów. Poszyte białym nalotem woskowym plastry odsklepiane zostały na stole do odsklepiania przy użyciu odsklepiacza widelcowego. Odsklepione plastry trafiły do miodarki, pod wpływem siły odśrodkowej miód wylatuje z komórek plastra. Przy dnie miodarki znajduje się zawór, którym ścieka miód. Odwirowany miód przecedzany jest przez sito, następnie miód trafia do odstojnika. Po odstaniu miód mogliśmy rozlewać do słoiczków, na które naklejone było logo Naszego projektu.

Następnym ciekawym zajęciem była produkcja świec z naturalnego wosku pszczelego. Świece wykonywaliśmy w następujący sposób. Mieliśmy zakupione różnego rodzaju formy sylikonowe, do których należy dociąć knot na odpowiednią długość i przeciągnąć go przez środek formy. Knot musi być oczywiście dłuższy niż forma. Następnie zakładamy gumki na formę i wbijamy wykałaczkę w końcówkę knota, dobrze go naprężając. Zalewamy formę woskiem. Rozpuszczamy wosk z emaliowanym garnku, aż uzyska temperaturę 50-60 stopni. Wosk nie może być za zimny ani za gorący. Wlewamy go powoli, aby rozlał się równo we wszystkie zagłębienia. Czas tężenia wosku jest zależny od wielkości formy silikonowej. Wyjmowanie świecy z formy. Gdy wosk zastygnie i jest zimny, możemy ściągnąć gumki, otworzyć formę i delikatnie wyjąć gotową świeczkę. Następnie wyjmujemy wykałaczkę i przycinamy knot u podstawy świeczki. U góry jego długość powinna wynosić 1-2 cm. Ostatnim etapem naszych działań będzie obrobienie nożykiem dołu świeczki. Dodatkowo końcówkę knota można zamoczyć w ciepłym wosku.

Sadziliśmy, także rośliny miododajne do ogródka pszczelarskiego. Rośliny zakupione były w doniczkach i sadzone do gruntu, wieczorem podlane. Część roślin została zakupiona w miejscowym sklepie ogrodniczym, ale kilka roślin przywieźli Nasi goście z Bułgarii i Chorwacji. Usunęliśmy zbędne chwasty oczyszczając teren pod Nasze rośliny, a tym samym stworzyliśmy im lepsze warunki do rozwoju, ponieważ nie będą zagłuszane przez chwasty.

Mieliśmy spotkanie z dziećmi, w trakcie którego wykonaliśmy dla nich ul z papieru pełen słodkości. W wolnej chwili przeprowadzone zostały zajęcia edukacyjne o tematyce pszczelarskiej dla dzieci ze Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom i Młodzieży w Rucianem-Nidzie.

Odwiedziliśmy wyłuszczarnię nasion w Rucianem-Nidzie, gdzie mogliśmy zobaczyć wykonana kłodę bartną oraz obejrzeć tablice edukacyjne. Zorganizowaliśmy wycieczkę do Świętej Lipki i Wilczego Szańca. Zrobiliśmy międzynarodowy wieczór kulinarny, gdzie przygotowywaliśmy potrawy na miodzie. Odbyła się debata Oksfordzka na temat: "Czy za kilka lat pszczoły można by było zastąpić robotami?". Ostatnim wspólnym działaniem było przygotowanie stoiska w mieście, gdzie promowaliśmy Nasz projekt oraz rozdawaliśmy przechodnim turystom wykonane przez Nas świece z wosku pszczelego oraz słoiczki z miodem. Po tym wszystkim co razem robiliśmy przyszedł czas rozstania. Dzięki projektowi mieliśmy możliwość komunikowania się w języku angielskim, poznaliśmy kulturę innych państw. Nauczyliśmy się pracować razem w grupie. Wieczorami zbieraliśmy się wszyscy na tzw. "wieczorne refleksje", w trakcie których robiliśmy podsumowanie dnia co nam poszło dobrze, a co można by poprawić.







Zespół Szkół Leśnych w Rucianem-Nidzie
ul. Polna 2, 12-220 Ruciane-Nida